Wiadomości

ŚWIAT MISYJNY

Z powrotem w Bangladeszu

Przyszedł czas, aby wrócić do Bangladeszu. Prze dwa ostatnie lata czekałem na pozwolenie na pracę w tym kraju, więc kiedy wreszcie wylądowałem w Dhace, moje serce było pełne radości i entuzjazmu, że kolejny raz mogę tu być i zacząć od nowa.

Dzień przywitał mnie bardzo “serdecznie”, bo było ponad 37°C. Duchota i duża wilgotność sprawiały, że oblały mnie poty, które były jak poranny prysznic. Uświadomiło mi to jednak także, że nic nie mogę zrobić - trzeba, po prostu, zaakceptować nową rzeczywistość, w której będę żył.

Ghana się zmieniła, a ja z nią (WYWIAD)

Na początku byłem bardziej radykalny, często chciałem rządzić. Nie jak dyktator, ale byłem bardziej nastawiony na to, żeby przewodzić. Z biegiem lat zauważyłem, że to czasami prowadzi do konfliktów. Teraz widzę, że dobrze jest stawiać na ludzi w parafiach. Dobrze, jak się dostrzega kogoś, kto ma potencjał i się go zaangażuje. Można mu pokazać, że on sam może dużo spraw załatwić.

Wsiąkłem w tamtą mentalność i to, jak się sprawy załatwia w Ghanie. Nie zależy mi na byciu wielkim liderem, ale byciu z ludźmi. Nie trzeba wszystkiego brać samemu!

Alaska, czyli misja wszystkich misji

W ciągu roku odbywałem około 75 lotów. Miałem do obsługi dwie parafie i co 2 tygodnie latałem do każdej z nich. Wszystko było zależne od pogody, która zmieniała się nawet kilka razy w ciągu dnia. Samoloty latały tylko przy dobrej pogodzie.

Niezmiernie trudne było owo przemieszczanie się, bo nie było bezpośrednich połączeń z wioskami. Zdarzyło się kiedyś, że utknąłem w połowie podroży i na małym lotnisku wielkości klasy w szkole czekałem na połączenie 9 dni.

Potrójny jubileusz Rodziny Arnoldowej w Togo

W tym roku mija 130 lat od przybycia do Togo pierwszych pięciu misjonarzy werbistów (SVD), 125 lat od przybycia Sióstr Służebnic Ducha Świętego (SSpS) i 25 lat od przybycia tu Sióstr Służebnic Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji (SSpSAP). Tym samym obchodzimy jubileusz trzech rodzin zakonnych założonych przez św. Arnolda Janssena.

Ten potrójny jubileusz był przygotowywany od kilku miesięcy poprzez animację misyjną w parafiach w stolicy kraju, jak również w togijskim Radio Maria, którego słuchają ludzie w całym kraju.

Rowery i motocykle dotarły do Togo

Werbistowska Akcja św. Krzysztofa, organizowana jest w tym roku już po raz 28. Ofiary polskich kierowców ciągle spływają, ale już teraz udało się sfinansować zakup motocykli i rowerów dla dwóch togijskich parafii. Swoje pojazdy otrzymali katechiści z Takpamba oraz Sadori.

– Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy wspierają Akcję św. Krzysztofa i Referatowi Misyjnemu w Pieniężnie, że pamiętał o katechistach w Togo – mówi o. Marian Schwark SVD pracujący w werbistowskiej misji w Kpalimé.

On tu jest potrzebny (WYWIAD)

Czasem napisałem na moim profilu coś o sytuacji, o pomocy dla Ukrainy itp. I ktoś z mojej rodziny napisał: „Ty to lepiej już zostań w Polsce”. Pod tym postem szybko pojawił się komentarz kogoś z parafii z Nowej Uszycy: „On jest tu potrzebny!” To był dla mnie wyraźny znak, że powinienem wracać. I mogę powiedzieć, że od mojego powrotu doświadczam tego, że ludzie chcą mi to właśnie przekazać, że jestem jaki jestem, ale jestem tu potrzebny.

W Wierzbowcu rozpoczęły się "Wakacje z Bogiem"

W Wierzbowcu na Ukrainie, mimo trwających działań wojennych na wschodzie kraju, rozpoczęły się tegoroczne “Wakacje z Bogiem”. Prowadzą je siostry Służebnice Ducha Świętego - Daria, Marija i Wika, a kapłańską opiekę sprawuje o. Wojciech Żółty SVD, proboszcz z Wierzbowca.

- Na pierwszym turnusie mamy 60 osób. Dzieci są z rejonu murowano-kurolowieckiego i nowouszyckiego oraz z Irpienia, Borodianki, Charkowa i Kijowa - mówi o. Wojciech.

Ludzie są niesamowicie wdzięczni, że ktoś im pomaga

Werbistowska parafia w Wierzbowcu na Ukrainie nie przestaje pomagać ludziom uciekającym przed wojną na wschodzie kraju. Ostatnio do Wierzbowca i okolicznych miejscowości dotarła grupa uchodźców z okupowanych miejsc na wschodzie Ukrainy.

O. Wojciech Żółty SVD, proboszcz w Wierzbowcu, wraz siostrami SSpS, od początku wojny niestrudzenie starają się organizować niezbędną pomoc.