W połowie września mamy deszczowo-burzową pogodę, która nie pozwala na pełną realizacje zajęć duszpasterskich, gdyż drogi do niektórych kaplic są praktycznie nieprzejezdne. Dlatego też chciałbym podzielić się z Wami tym, co ostatnio wydarzyło się w mojej parafii.
Po wielu inicjatywach rozpoczęliśmy w tym roku katechetycznym Msze św. dla dzieci i rodziców. Pierwsza z nich odbyła się w niedziele, 18 maja, przy licznym udziale wiernych. To mnie mile zaskoczyło i zmotywowało do kontynuowania kolejnych mszy. Dlatego też następna, również przy wypełnionym kościele i współpracy katechetów, miała miejsce w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Widząc wielkie zainteresowanie dzieci i rodziców postanowiłem, że będą się one odbywały w trzecią niedziele miesiąca, aż do końca roku.
W nawiązaniu do Roku Jubileuszowego, ogłoszonego przez papieża Franciszka, odpust parafialny przeżywaliśmy pod hasłem „Pielgrzymi nadziei na wzór św. Antoniego z Padwy”. Pod tym katem zostało opracowane specjalne nabożeństwo liturgiczne. Przygotowanie duchowne parafian rozpoczęło się w niedzielę, 11 maja. Przez tydzień figura naszego świętego patrona odwiedzała domy, zwłaszcza chorych i starców, w każdy osiedlu Azara. Zakończenie, przedłużonej nowenny odbyło się w czwartek, 12 czerwca.
Msza św. dla dzieci i rodzin (fot. archiwum autora)
W dniu odpustu, 13 czerwca, od wczesnych godzin porannych przybywali parafianie i ludzie z okolicznych miejscowości, aby uczestniczy w Mszy św., której przewodniczył biskup diecezji Posadas, Juan Rubén Martínez, przy asyście proboszczów z sąsiednich parafii. Uczestniczyli w niej nie tylko ludzie świeccy, ale także władze miasta, służby bezpieczeństwa (policja, żandarmeria) i delegacje szkolne. W ten sposób kościół był wypełnione po brzegi. Po zakończonej Mszy odbyła się procesja z figurą św. Antoniego po ulicach Azara i okolicznościowe błogosławieństwo biskupa z okazji Roku Jubileuszowego.
Ale na tym nie skończyły się tegoroczne obchody odpustowe, gdyż 22 czerwca miał miejsce tradycyjny festyn w sali parafialnej, również przy licznym udziale ludzi z Azara i okolic. Była sprzedaż regionalnych potraw, wspólny obiad, a potem zabawa taneczna aż do późnych godzin wieczornych. Dochód pieniężny z tej imprezy przeznaczony jest w całości na remonty w parafii.
Procesja podczas odpustu parafialnego (fot. archiwum autora)
W Argentynie sierpień jest miesiącem dzieci. Wiedząc, że wielu z nich podoba się jazda na rowerze, przyszło mi na myśl, by zorganizować coś pod tym kątem. Tym pomysłem podzieliłem się z katechetami, którzy przyjęli go z całkowitą akceptacją. A zatem, w sobotę, 9 sierpnia, doszło de realizacji mojej idei. Już przed godziną 15 zaczęły pojawiać się na parafii dzieci i dorośli ze swoimi rowerami. Nie była to długa pielgrzymka, bo odbyła się tylko po niektórych ulicach Azara. Po skończonym wyczynie, aby zregenerować siły, katecheci wraz z rodzicami przygotowali gorącą czekoladę i chruściki (tortas fritas). Cała inicjatywa bardzo spodobała się uczestnikom i pytają, kiedy będzie następna.
Przy dobrym zaangażowaniu dzieci i rodziców, jak również przy solidnej współpracy katechetów, wszystko przebiega w normalnym rytmie. Oczywiście zawsze mogłoby być lepiej. Ale nie ma na co narzekać, gdyż w sąsiednich parafiach jest nieco gorzej. W ten sposób dzieci i młodzież, poznają lepiej życie Chrystusa, Kościoła i pogłębiają swoją wiarę, a jednocześnie przygotowują się do przyjęcia sakramentów. Już są ustalone daty Pierwszej Komunii (niedziela 30 listopada) i bierzmowania (piątek 7 listopada). Pozostaje zatem nieco czasu na dobre przygotowanie dzieci i rodziców, a także na liturgiczne dopięcie uroczystości na ostatni guzik.
W minionym czasie nie mogę się skarżyć na stan zdrowia. Pozostaje zatem dziękować Bogu i ludziom za wszystko i prosić o wsparcie na dalsze lata posługi duszpastersko-misyjnej. Jestem wdzięczny każdemu z Was za modlitwy i datki pieniężne. Nie zapominam o tym u stóp ołtarza pańskiego. Pozdrawiam serdecznie i z głębi serca z parafii św. Antoniego z Padwy w Azara.
Andrzej Mochalski SVD
Azara, Argentyna
Uczestnicy pielgrzymki rowerowej w Azara (fot. archiwum autora)